Moja pasja , moje zainteresowania !

Ot widzisz Damian popełniłem wielką gafę,oczywiście że 3,5 miesiąca a nie 5,wybacz     to moja skleroza i braki w matematyce  Znakiem tego że w poniedziałek do szkoły jesteś już zdrowy.To cieszy,nadrabiaj stracony czas bo rzeczywiście kasztany przy tej pogodzie mogą zakwitnąć szybciej  Pozdrawiam.

Damian ostro wziąłem się do pracy i pierwszą budowlę na działce wykonałem. WC. to wizytówka działki. Kafelek nie ma ale za to ma klimatyzację!!!. Jak dacie mi troszkę czasu to nie jednym Was zaskoczę. Nikt nie chce mi przeciąć okrąglaków na półwałki. Muszę się zastanowić nad domkiem. Plany jedno a realizacja to drugie. No cóż, pokonywanie trudności to normalne w moim życiu. Myślę o wolierze bo kurki by mi pouciekały.

No No Panie Sławku !!!!!! zwolnij Pan trochu, bo do jesieni daleko trzeba rozłożyć równomiernie siły żeby wystarczyły na całe lato.POZDRAWIA CORAZ BARDZIEJ ZDROWY DAMIAN.

Jaka jesień Damianku ???? my chcemy jeszcze tego lata piknikować na Sławka włościach,więc pośpiech jak najbardziej wskazany!!   

Tak , w tej dziesięciolatce dopnę budowanie na działce. Na Śląsku 40 lat budowali szpital i teraz ze starości musieli go zburzyć. Gierek w grobie się przewraca. Taka to była kiedyś Polska. Elektrownia atomowa też nie ukończona, ale za to miasteczka okoliczne pobudowane, podwórka betonowe.

Jak podwórka betonowe to nie ma trawy ,jak niema trawy to nie ma koszenia ,jak nie ma koszenia to nie ma kasiorki!!!   ale są jeszcze inne podwórka    

Właśnie Szczucin jest EKO i to mu się chwali. Czekam na zlecenia.

A jak w Dąbrowie?. Ranczo jest, teren zielony jest a kosiarki są?. Jeśli nie to proponuję usług w przystępnej cenie. Nie opłaca się inwestować w sprzęt. Kupiłem ostatnio maszynę do nieużytków , wysokich traw. Doskonała machina na ranczo. Damian co Ty na to.    

Panie Sławku my mamy kosiarkę służbową ja będę się zajmował zielenią a Tata remontem domu.Wiem że to troskę nie legalne i niemów Pan nikomu    .Jeśli będziemy potrzebować pomocy to będziemy wołać Ratunku .POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH.

Zostawcie trochę pracy dla Pana z nad Wisły!    

No no już parę dni nie pisałem bo musiałem nadrabiać zaległości po chorobowym i nie wiem dla czego taka cisza na Stronie trzy by nic ciekawego u ni kogo się nie działo trzy każdy już pakuje się na Lubaszową.Ja jeszcze się nie pakuję najważniejsze że jestem zdrowy choć jeszcze trochu kaszlę.Panie Sławku przypominam o mojej prośbie zdjęć koników Pana Grzegorza.A Pan Laku to chyba całkiem zakochany w tym swoim nabytku i pewno szykuje bo na drogę o by szczęśliwie przebiegła bez przykrych przygód.POZDRAWIAM WSZYSTKICH.

Widzisz Damian,nie mogę jechać tym razem do Lubaszowej.Jest mi przykro z tego powodu że nie będę mógł porozmawiać i widzieć się z tymi których lubię.No cóż samo życie,sam wiesz raz pod górkę raz z górki.Owszem z mojego nowego nabytku się cieszę,jak na razie nie ma z nim problemów.Odpala,jeździ i co najważniejsze wcale tak dużo nie pali jak na taki ciężar.
Pozdrawiam Cię więc i pozdrawiaj ode mnie całą Twoją rodzinkę.Do zobaczenia.

Już jestem gotowy do drogi. Lubaszowa to dla mnie ważna sprawa.

Młody przyjacielu Damianie jak tam po warsztatach w Lubaszowej?.Nie piszesz,koniec roku szkolnego i pewnie nadrabiasz zaległości związane z chorobą.Jak znajdziesz chwilkę to stuknij coś do nas.Pozdrawiam,Ciebie i całą rodzinkę.  

Laku , syn robi tylko przy osobowych ,czy też dokonuje przeróbek przy dostawczych. Np. z skrzyni Lublina przerobić na kiper? Ile taka impreza może kosztować?

Niestety nie.Owszem blacharkę przy dostawczych tak ,przeróbek takich jak kipry to nie nie mamy dostępu do hydrauliki.  

W Combo lecą mi trochę drzwi, ale na szrocie całkiem dobre można kupić i przekręcić na inne. Kolor też jakby już dziś nie szokuje, jeżdżą wozy z innymi drzwiami, i nie raz całkiem fajnie wygląda. Lublin znowu w bdb stanie ,ale skrzynia. Czasem wolał bym kiperka.

Piotr jak będziesz jechał przez Bochnię to daj znać. Oglądniesz łazienki i powiesz mi co mam kupić. Ustalimy przybliżony termin. Zapraszam na kawę i szarlotkę, oczywiście po obiedzie.   

Wiadomo Sławek każdy dziś patrzy na kasę.I wcale się nie dziwię jak widzę "kolorowe" autka.Piotrek tylko po obiedzie przyjedz bo tak schabowego byś wcioł Sławkowi  Z tą szarlotką to taka zmyła.  

Mój biedny busik też zaczyna dostawać brązowych plam nad kołami ,ale będzie musiał jeszcze troszkę popracować bo na razie nie przewidziałem budżetu na remont.A na obiadek to nie będę się wpraszał wystarczy ciacho i kawusia,,,w dobrym towarzystwie zawsze smakuje wybornie,,,  Coś Dąbrowscy ,,ranchery,,ucichli,pewnie remont ruszył??.No i nie będę oryginalny ale powiem ,,do pracy zmykam,,.Pozdrowionka!!  

Damian, prosimy. Króciutko co na ranczu!

No i Damianek nam zamilczał.Pewnie w szkole dużo nauki,i pogoda sprzyja by się troszkę dotlenić.Ale myślę że jutro już piątek i wekend to nadrobi zaległości.Nieprawdaż młody przyjacielu?   

Dzisiaj liczę na Damiana. Do Mariana nie mogę się dodzwonić już trzy dni!!!!!

Już mnie "puściło" wiedząc że wszystko jest oki u Marianów.Pozdrawiam.

Na początku chcę wszystkich przeprosić że długo nie pisałem i uspokoić że nic złego się nie stało tylko pochłonęły nas prace wiosenne i związane z remontem na RANCZO.Po wczorajszej sobocie teraz wstałem i zaczynam się rozkręcać.Wyjazd do Lubaszowej był troszkę nie udany ale bardzo potrzebny najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze, piękna pogoda i spacery w lesie.Zauważyłem brak pana Laku o którym wiedziałem i brak Pana Piotra który miał przypłynąć Wisłą ale Wisła popłynęła w innym kierunku            .Tydzień zleciał nam bardzo szybko i pracowicie jak już wspomniałem bo przecież jeszcze szkoła i prace wiosenne i remontowe, no to czasem brakuje dnia.A tak naprawdę zawsze wieczorem sprawdzałem Forum czy niema zdjęć i widziałem posty ale szczeże nie chciało mi się pisać za co przepraszam naszych Przyjaciół obiecuję że się poprawimy Mama też dodaje że nam pomorze.Poniedziałek też zanosi się ciężki bo po Szkole jedziemy dokończyć układanie drzewa na dach i musimy zabezpieczyć przez deszczem i słońcem.Jak zrobimy już to znając Tatę to na pewno coś wykombinuje bo jestem po Tacie kombinatorem.GORĄCO WSZYSTKICH POZDRAWIAM DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ JA TEŻ O WAS ZAWSZE PAMIĘTAM.