Uzależnieni od
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
Szukaj
 
 

Display results as :
 


Rechercher Advanced Search

Szukaj
 
 

Display results as :
 


Rechercher Advanced Search

Keywords

Keywords

Latest topics
» Witam wszystkich serdecznie
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:25 am by krzych71

» Witam!!! Pozdrawiam!!!
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:24 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:23 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:21 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:20 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:19 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:17 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:16 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:15 am by krzych71

Latest topics
» Witam wszystkich serdecznie
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:25 am by krzych71

» Witam!!! Pozdrawiam!!!
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:24 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:23 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:21 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:20 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:19 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:17 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:16 am by krzych71

» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Moja droga,inna droga - Page 20 EmptyPią Sty 26, 2018 9:15 am by krzych71

Maj 2024
PonWtoSroCzwPiąSobNie
  12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Calendar Calendar

Maj 2024
PonWtoSroCzwPiąSobNie
  12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Calendar Calendar

Affiliates

free forum

Forumotion on Facebook Forumotion on Twitter Forumotion on YouTube Forumotion on Google+

Affiliates

free forum

Forumotion on Facebook Forumotion on Twitter Forumotion on YouTube Forumotion on Google+


Moja droga,inna droga

+8
Czarny
katarzynacorkamarjana
laku57
Małgorzata Samul
Jacekdt
Wiesława
piotrek69
slawek4224
12 posters

Strona 20 z 35 Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 27 ... 35  Next

Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Sro Kwi 01, 2015 8:47 pm

Sorki,że troszkę milczę.Lecz wiecie zjazd dzieciaków z Krakowa,zakupy a i troszkę sprzątam swój azylek/pokój/bym mógł choć się spokojnie przespać po pracy.Jutro już zaczynam od 12 w południe pracę bo jednak jeszcze będą coś rano tam dziubać i mam przyjechać na 12.Znając życie czeka mnie sprzątanie budy,bo większość świąt tam spędzę.A lubię jednak jak jest miło i posprzątane.Zapewniam że na pewno dołączę do Was jutro,piątek zamilczę ale za to w sobotę nadrobię zaległości-Kasiu co Ty jeszcze robisz tu o tej godzinie .pozdrawiam
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by krzych71 Czw Kwi 02, 2015 10:01 am

No to zahaczysz się na takie dobrowolne porządki świąteczne.No ale jak jest czysto to i nastrój jest lepszy.Fakt że większość świąt spędzonych samemu to nic przyjemnego.Myślę jednak to że samemu to jednak nie w samotności.Niemniej powodzenia w tym maratonie.
krzych71
krzych71

Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Czw Kwi 02, 2015 6:13 pm

Odrobiłem się-buda czysta,wprawdzie zajęło mi to prawie 3 godziny ale,mówię Wam są efekty.W sobotę muszę jeszcze przywieść trochę zielonego-będzie jeszcze milej.Święta Wielkanocne?No jakbym się obudził po jakimś czasie nie trudno byłoby mnie przekonać że to święta grudniowe.Zimno/teraz+1 stopień,wieje i deszcz z przewagą śniegu/ po prostu zimno,i słyszałem dziś że z soboty na niedzielę u nas ma być nocą - 5 stopni.Masakra,z strachem patrzę na pola,na roślinki,i coś mi się wydaje że będzie niedobrze z niektórymi kwiatami i nie tylko.Mało tego,zaraz zrobię sobie herbatę z cytryną bo cóś mi łazi po kościach,bym tylko jakoś dał rady bez jakiejś grypki.Zakupy właściwie już porobione,jeszcze właściwie to tylko pieczywo i czekamy na święta.Wiesz Krzychu -pewnie że chciało by się pobyć w domu z swoimi najbliższymi,ale cóż cieszę się jednak że mam tą pracę,zawsze to i pewien obowiązek a i grosz wpadnie.Cieszę się że jednak wiem że nie jestem sam,że tam w domu czekają na mnie,i są telefony,i że nawet tu na forum mogę coś popisać i wiem że ktoś to później przeczyta....Ilu jest jednak takich ludków którzy są naprawdę sami,na których już nikt nie czeka,o których nikt nie myśli,a oni dalej żyją,jedni na dworcach,inni gdzieś na działkach,w altanach,jeszcze inni w domach starców.My w ciepłych domach gdzie jedzenia nie brakuje,i jest z kim porozmawiać pośmiać się-ba i przytulić.Jedni wybrali takie życie,alkohol narkotyki,nie chcieli sobie pomóc.Lecz są i Ci którzy mają gdzieś dzieci,wnuki a są sami i gdzie naprawdę jak jest chleb i coś do niego to już jest dobrze.Wiesz Pochodzę że śląska tego śląska gdzie przed wojną były Niemcy,kupę lat jeździłem na wakacje do mojej rodziny -do babki.I pamiętam jak babka co sobotę piekła chleb,dodawała troszkę masła,i wędliny i zanosiłem to pewnej staruszce.Mieszkała w 1 pokoju bo resztę domu się zawaliło,starowinka buzia poorana zmarszczkami,zgarbiona.I ona czekała na swe dzieci które wyjechały za "chlebem" do dawnego RFN.Nie doczekała się -zmarła gdzieś około 15 lat temu,dziś jak jadę tam ok 1 listopada zaświecić znicze na grobach dziadka i babki,wujka przykuwał mi wzrok jeden pomnik-piękny,z dwoma ślicznymi aniołami,z czarnego granitu-a napis brzmi "Ih libbbe mutti " coś tak na polski tu spoczywa nasza najukochańsza mateńka itd.Ten pomnik jest pomnikiem tej kobiety której co sobotę nosiłem chleb,a córka z synem nawet za jej życia paczki ni przysłali,a wiem że już wtedy wiodło im się bardzo dobrze-a ona czekała,pokazywała zdjęcia i zawsze mówiła moje kochane dzieci jak o nich opowiadała.Spotkałem ich raz na grobie z swymi chyba już wnukami,i jakoś nie czułem do nich ani sympatii ani wrogości dla mnie byli nikim.Pozdrawiam.
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Sob Kwi 04, 2015 7:55 pm

Dobiega koniec Wielkiej soboty,i jakoś od 8 rano szybko mi zleciało nawet nie spodziewałem się że już ta godzina.Pełno telefonów,sms-sów i trochę forum i już właściwie po sobocie.Cisza tu dziś co jakiś czas tylko auto przejedzie,a i tramwajów nie słychać,"wymarły" Kraków,jutro pewnie jeszcze mniej.Ale jutro odpoczywam,czyli mam wolne.Wracam jednak w poniedziałek już o 8 rano i do 8 w wtorek.Zleci.Pozdrawiam Was i życzę dalszego leniuchowania w gronie najbliższych.
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by krzych71 Pon Kwi 06, 2015 12:39 pm

Laku Dziś to nawet polać chyba nie ma kogo bo i tak leje a ja jak rano zobaczyłem śnieg to w sumie jak bym był pijany to nie wiedzialbym jakie to święta.Na szczęście Bóg dał że wiem i jestem dziś szczęśliwy z tego powodu.To moje drugie święta po Bożonarodzeniowych które przeżywam na trzeżwo i jak milo.
Życzę Pogody ducha tym którzy niestety muszą pracować .To też na chwałę Pana zmartwych-wstałego.
krzych71
krzych71

Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Pon Kwi 06, 2015 1:52 pm

chmmmm,a tutaj w Krakowie słonko,lekki deszczyk też był ale z zapowiedzi spodziewałem się że będzie lało.Co do dyngusa to jakoś u nas ta tradycja zanika,choć pamiętam lata jak nawet w domu wszystko "pływało".Tylko się cieszyć że widzisz profity z trzeźwego życia,i nigdy przenigdy o tym nie zapominaj.Nawet jak przychodzą kryzysy,zawsze jest wyjście by zostać na obranej drodze.Dziś mamy telefony,kluby,mitingi,terapie,psychologów i drugich alkoholików którzy w razie godziny "W" mogą nas wesprzeć,i to jest nasza siła.Nie wiem jak Ty ale ja już nie zapomnę sobie mojego ostatniego zapicia,po prostu chcę pamiętać.Rozliczyłem się z swego picia,lecz nigdy przenigdy nie chcę o nim zapomnieć.Ja właściwie już po świętach,tak jestem w pracy ale wcale sobie nie krzywduję tego,wiem że ktoś musi.A święta były i będą,byle by było zdrowie i siły na nią.Pozdrawiam serdecznie i Świętujcie i radujcie się bo wiem że jest z czego-Trzeźwiejemy.
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Wto Kwi 07, 2015 6:11 pm

Ja tylko na chwilkę,dziękuję Sławku za przypomnienie daty warsztatów w Lubaszowej,na wszelki wypadek musiałem sobie już zaklepać zastępstwo bo tym razem nie odpuszczę i tam będę.Nie wiem czy są miejsca czy nie,ale na wszelki wypadek biorę śpiwór i namiot Very Happy Pozdrawiam z dalekiego i jeszcze zimnego Chrzanowa. Cool
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by slawek4224 Wto Kwi 07, 2015 6:27 pm

Super. Dla Pana Laka nawet kawalerka, no chyba że Piotr dojedzie. Krzysztof też się wybiera, to będzie okazja się poznać osobiście. Rezerwacja zrobiona. cheers

slawek4224

Liczba postów : 1026
Join date : 08/01/2014
Skąd : Bochnia

http://www.slawek4224@wp.pl

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Wto Kwi 07, 2015 6:57 pm

No i wpadam właśnie po raz drugi,bom zapomniał że choć chcieliśmy przyjechać z małżonką zwaną Perełką lecz nie da rady moja Pani w tym samym czasie ma /sob,niedz,/dodatkowe zajęcia w szkole w Oświęcimiu-nie da rady już nic zmienić bo to jedne z ostatnich w tym roku.Jeśli można prosić to mnie jest wsjo rawno choć wolę pokój dwu osobowy z gościem co by można z nim "konie kraść".A słyszałem jeszcze Sławuś że będzie niespodzianka/już nie dla mnie/ że wybiera się na te warsztaty pewna osoba którą my /Ania,i ja/darzymy wielką sympatią Very Happy i jeśli przyjedzie będzie to dla mnie dodatkowa gratka-ale wiem cccciiiiii.Już mnie nie ma. Cool
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Sro Kwi 08, 2015 6:43 pm

Krzyś napisał i po świętach.Tak po kolejnych trzeźwych świętach,i wcale się Krzysztof nie dziwię że nachodzą Cię refleksje -jak dobrze zasiąść do stołu z bliskimi i cieszyć się razem z nimi.O tych wcześniejszych świętach nie rozmawiajmy bo różnie bywało,lecz nie zapomnę tamtych świąt,nie chcę zapomnieć,sztuczne,nawet życzenia były sztuczne wymuszone,ale to niech pamiętam lecz zrobię wszystko by do takich świąt nie dopuścić....
Jadąc dziś do pracy musiałem się zatrzymać-jakieś zbiegowisko karetka,policja.Wysiadłem,podszedłem i zobaczyłem śmierć,na chodniku,nogi na drodze.Kolega,kiedyś kolega od kieliszka,dziś już go nie ma.A jeszcze tak niedawno bo chyba w czwartek widziałem go jak szedł drogą,głowa spuszczona,chód już niepewny rozkroczny twarz ziemista.Pamiętam jak jakieś 5 lat temu zawoziłem go na odwyk,jak jeździliśmy do niego z kumplami na odwiedziny,jak bił się w pierś że już nigdy,że już dość,wtedy jeszcze miał gdzie wracać,mieszkanie,praca,i choć małżonka już wtedy odeszła to mówił że on zrobi wszystko by powróciła.Wytrzymał z 1,5 roku chodził na mitingi,do pracy,starał się o dom żeby było schludnie.wystarczyło 3,5 roku by upaść,nie pozwolił sobie pomóc,do mnie mówił później "chcesz pomóc daj dychę"Poleciało praca, melina w mieszkaniu,nawet zlew sprzedany,a dziś już go nie ma,unikał "nas" Wackowi tylko kiedyś powiedział i tak już zdechnę,po co żyć.Stało się,nie żyje,walczył do końca z alkoholem,nie potrafił się poddać.Jakoś mi smutno,i dziwnie.Zastanawiam się czy na prawdę zrobiłem wszystko,wszystko by mu pomóc,myślę że tak.Jednak coś drażni-że może nie wszystko.Dobranoc.
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by krzych71 Czw Kwi 09, 2015 6:06 am

Witam
No to daje do myślenia jak alkohol potrafi zawładnąć człowiekiem.Tym bardziej że jak widzę on sam się pchał na tamten świat.Czy zrobiłeś wszystko?Napewno wszystko co mogłeś zrobić.Kiedyś poruszaliśmy temat na spotkaniu w stowarzyszeniu właśnie pasujący do twojej sytuacji.Czy zrobiliśmy wszystko aby pomóc drugiemu wyrwać się z tego nałogu.Napewno są pewne granice których absorbowanie w trzeżwienie nnych osób sprawia na m satysfakcję.Lecz kiedy to nic daje kiedy widzimy nadszą bezsilność wobec danej osoby myślę że należy odpuścić.Aby nie szkodzić samemu sobie.Z trgo co piszesz wnioskuję że robiłeś co w twojej mocy.Pomagałeś zawiozłeś na odwyk.Cóż można więcej.Po prostu On nie wykorzystał szansy .Szansy którą dałeś mu Ty.
Szkoda człowieka leczto kolejny przykład żę nie ma powrotu do picia.
Dzięki Laku że to napisałeś napewno da to do myślenia niejednemu z nas.Mnie w każdym bądz razie powiem przeraża bo przypomniałem sobie siebie po pierwszej terapi>jak szybko można wrócić na dno.Ja wykorzystałe drugą szanse i jest mi z tym dobrze.
krzych71
krzych71

Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by slawek4224 Czw Kwi 09, 2015 6:13 pm

Właśnie jutro możemy w Stowarzyszeniu omówić , jak wykorzystujemy SWOJĄ SZANSĘ W TRZEŹWYM ŻYCIU. Widzisz Laku , jakiego mamy w Bochni Krzycha! Jutro znowu trzy nowe osoby będą w Stowarzyszeniu, chcą zapoznać się z naszą działalnością i ewentualnie uzyskać wsparcie jakiego możemy udzielić.

slawek4224

Liczba postów : 1026
Join date : 08/01/2014
Skąd : Bochnia

http://www.slawek4224@wp.pl

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by krzych71 Pią Kwi 10, 2015 6:11 am

Nowe osoby to dobrze.To od nich zależy jak dalej potoczy się ich życie.Czy wybiorą drogę trzeżwości czy zostaną w swoim na pozur wspaniałym świecie pełnym pozorów i życia na krawędzi.Tak skoro już podjęli decyzję o zaprzestaniu picia to chwała im za to.My jedynie możemy im pomóc utwierdzić się w tym że to dobry kierunek.Że da się żyć bez alkoholu.Ale czy zrobimy wszystko?Napewno tyle na ile nas stać.Dobrze się pracuje z ludżmi którzy chcą podkreślam chcą a nie muszą być tylko suchymi od alkoholu.Tak trzeba pomóc pokierować.Podzielić się swoim doświadczeniem.Nic na silę.Jestem w stowarzyszeniu nie długo lecz już parę osób skorzystało z szansy zaprzestania picia.I to właśnie cieszy że chociaż tak niewiele zrobimy dla innych jak dużo robimy też dla siebie.
krzych71
krzych71

Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Pią Kwi 10, 2015 6:05 pm

Kiedyś liczyłem ilu już moich znajomych nie żyje odkąd ja zaprzestałem picia,a oni dalej pili doszedłem do liczby 24,i już od jakiś 2-3 lat nie liczę.Doszedłem do wniosku że jest mi to zupełnie nie potrzebne,bo co tym chciałem zyskać,aprobatę dla siebie,zbudować sobie jakiś pomniczek?. Czyżby ze mnie znów jakaś "pyszka" wyłaziła.Żal jednak jak czytam nieraz klepsydry ,tego znałem,z tym piłem, z tym chodziliśmy na terapię a z tym na mitingi AA,odeszli od wspólnoty wybrali inną drogę lżejszą?.Dziś wiem jedno że jak choć raz w tygodniu gdzieś nie jestem,czy to na mitingu czy terapii zapala się czerwona lampka,na szczęście dziś zapala się i wiem że popełniłem błąd i zasuwam gdziekolwiek byleby do "swoich".Pracuję teraz i mniej czasu,ale nie dla swojego bezpieczeństwa,wiem dziś gdzie moje miejsce.Kiedyś po latach zapomniałem poczułem się pewnie,za pewnie.Jak się to skończyło,nie muszę już nic mówić.Pozdrawiam.Cieszy że są koledzy czy koleżanki którzy wiedzą i chcą rzeźwieć,i stowarzyszenie się rozrasta-jak dobrze się to czyta. Very Happy
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Wto Kwi 14, 2015 5:29 pm

Witam.dostałem dziś telefon od prezesa klubu z Oświęcimia.Jak co roku dostaję jakieś 3-4 miejsca do Kamesznicy na 3 dniową terapię,tym razem zaskoczenie -"wiesz Zyga poszukaj wśród swoich chętnych na terapię w dniach 12,13,14, czerwca",gęga mi się uśmiechnęła że pamiętają o mnie-pytam ilu mogę zabrać ze sobą. Shocked i tu szok nawet-9-10 osób,jak to przecież zawsze jeździ do 12 osób a tu nagle 10-9 osób.Jak się okazuje w tym samym czasie jest wyjazd 3 dniowy w góry-i na terapię nie ma chętnych.Mało tego zawsze jako nie klubowicze płaciliśmy 80 złotych teraz 120 za 3 a właściwie to 2 dniowy pobyt/tak jak Lubaszowa-od piątku do niedzieli/.Bo reszta pieniążków idzie na wycieczkę.Powiem szczerze jestem niemile zaskoczony nie tylko kwotą ale,a właściwie przede wszystkim podejściem ludzi "trzeźwiejących".Wycieczka,terapia-wygrywa wycieczka.Jeszcze mi się prezes tłumaczył że innego terminu na wycieczkę nie miał szans załatwić.Nie wiem czy zdołam zebrać tylu chętnych,powiem szczerze że mam ich jak na razie 3 ze mną.Nie wiem czy o tym wszystkim wie nasza terapeutka,/jutro mamy spotkanie z nią w klubie w Libiążu,zastanawiam się czy jej mówić o tej sprawie,ale jakże mamy jechać z wielką niewiadomą?.Czy aby nie będzie do mnie później miała pretensji że jej o tym/"wyskoku"/ nie poinformowałem.Jestem w kropce,zabili mi klina Szkoda że Tarnów,Bochnia nie są bliżej była by fajna "paczka".Sama terapia palce lizać,tereny Kamesznickie piękne,żarcie wyśmienite i do bólu.Miesiąc wcześniej podajemy naszej terapce temat co chcemy omawiać,zawsze dokładnie jest przygotowana,nie ma nudzenia się,nie pojmuję jak tak można,i co się podziało czy dzieje znów w tym klubie?.Po perypetiach finansowych/sprzeniewierzenie klubowych pieniędzy i nie tylko klubowych-dawny "prezes"/ miałem nadzieję że już będzie inaczej.Jeśli tu dziś ktoś zaglądnie proszę o Wasze komentarze do zaistniałej całej tej sytuacji-Będę bardzo wdzięczny.Pozdr.





laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by slawek4224 Wto Kwi 14, 2015 6:26 pm

Sam Laku zwróciłeś uwagę i to Cię irytuje. Wycieczka - Terapia. Jeśli zwycięża wycieczka to może być coś na rzeczy, choć nie koniecznie. Ja to nazywam zmęczenie materiału. Jeśli do tej pory realizowaliście ściśle określony program i teraz taka nagła zmiana , to rodzi się pytanie , czy to jest inicjatywa wspólnie wypracowana, czy też forsowanie koncepcji przez Pana Prezesa. Dobrze w grupie mieć lidera , ale jeśli zaczyna narzucać swoje pomysły na trzeźwienie to zapaliła by mi się czerwona lampka. Wycieczka zapewne może być elementem wspierającym terapię , ale sama w sobie terapią nie jest. To tak Laku , jak byś przyjechał do Lubaszowej i nie było wykładu czy konferencji , Była wycieczka raz za osiem lat spotkań warsztatowych i na pewno nie była jedynym elementem warsztatów. Jak coś się dzieje to Laku ratuj. Lojalność nakazuje poinformować Terapkę o sytuacji. Kto jak kto , ale nie Laku będzie chował głowę w piasek. To tylko moje sugestie.

slawek4224

Liczba postów : 1026
Join date : 08/01/2014
Skąd : Bochnia

http://www.slawek4224@wp.pl

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Wto Kwi 14, 2015 8:21 pm

Szacun,za odpowiedź.Wykonam jeszcze jutro z 3 telefony dlaczego,jak i co,do osób zawsze jeżdżących na terapię,ja tak jak pisałem co roku miałem tam 3-4 miejsca,z których na przykład skorzystali "nasz" Grzesiu od hucułów i Sławek z Zbylitowskiej Góry.Grześ jest punktem pewnym że chce jechać,co do Sławka to obawiam się w ogóle o niego,powiem szczerze że nasze drogi już nie idą w tym samym kierunku,a szkoda.Trochę się na nim zawiodłem,to nie ten już Sławek co jeszcze rok temu,ale cóż jego życie-on wie lepiej.Co do naszej terapki potrzebowałem potwierdzenia-dostałem je od Ciebie.Kolejne Stowarzyszenie ,kolejny klub-eeehhhh szkoda nerwów.Dzięki Sławku. Idea
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by krzych71 Sro Kwi 15, 2015 5:29 pm

Myślę że nie trzeba zasypywać gruszek w popiele.Może jakieś wspólne decyzje zmiany kadrowe i już do przodu laku głowa do góry.
krzych71
krzych71

Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Sro Kwi 15, 2015 8:46 pm

Dobrze że posłuchałem siebie i Sławku przyjąłem to co Ty mi napisałeś,moja terapka wcale się nawet nie zezłościła czy nawet powiem jej to nie "ruszyło".Rozwiązanie znalazła w sekundzie.Jako że nas w Libiążu są 2 grupy,czyli nasza i 2 ga tzw wstępna,gdzie już co po niektórzy mają po roku nie picia czy też trzeźwienia jutro porozmawia z koleżanką/jej pracownicą/która prowadzi grupę wstępną i da listę tych którzy się "nadają" już na grupę terapeutyczną wyjazdową.Z tego co wie nawet z 15 osób z tamtej grupy by chciało jechać, mamy jeszcze niestety tylko 6 miejsc.Co do klubu to właśnie pozostawiamy sobie jakiś czas na rozmowę w Kamesznicy. Shocked Neutral
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by krzych71 Czw Kwi 16, 2015 7:45 pm

No i niektóre sprawy się wyjaśniają.Czasami trzeba im trochę pomoc.
krzych71
krzych71

Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Pią Kwi 17, 2015 8:16 pm

Napisałem już tu 2 posty i mi wywaliło.To piszę teraz tylko w skrócie.wczoraj coś mi się stało że nawet pinu do karty bankomatowej nie pamiętałem,nie pamiętałem nawet zalogowania się /hasła/ na to 2 forum.I zaraz przypomniałem sobie jak 2,5 roku temu miałem zawał mózgu,/a to podobno lubi wracać/ choć dziś wróciło niby wszystko do normy to jednak mnie troszkę postraszyło i w poniedziałek lecę do szpitala na badania neurologiczne,Szczęściem w nieszczęściu jest to że muszą mnie natychmiast przebadać bo mam kartę jako "królik" doświadczalny w PAKSIE/Polsko Amerykański szpital chorób serc/ i zażywam leki jeszcze które nie są dostępne na rynku.I pewnie znów mnie "przelecą" od stóp po głowę.Byle nie zechciano mnie zatrzymać na kilka dni,już jednak na wszelki wypadek mam zastępstwo w pracy /syn,student/i "szef" się godzi na to.Dziś niby wszystko wróciło do normy jednak trochę mam "pietra" i zasuwam już w poniedziałek na badania.Moja w tym wina bo już w styczniu miałem się stawić na wszystkie badania,oczywiście ja wiem lepiej po co,bo mi nic nie jest- a pycha i ta pewność mnie kiedyś zgubi.Jednego się najbardziej boję że mogę dostać zakaz prowadzenia pojazdów,a kto mnie zna to wie że było by to dla mnie najgorszą rzeczą pod słońcem/kocham jazdę/.Choć powiem że coraz gorzej się czuję za kółkiem/jakiś pozostaje strach/.Puki co jestem jednak dobrej myśli,pewnie zmiana leków,może jeszcze jakieś dodatkowe i będzie lepiej.Pozdrawiam.Dobranoc.


laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by piotrek69 Nie Kwi 19, 2015 1:02 pm

coś czuję że Ty wiesz najlepiej że coś jest nie Ok. takie objawy pewnie już miałes ?Zyguś maj już blisko i pasuje się już spotkać ,więć bądż łaskaw nie wywijać nam żadnych numerów,tylko wal na badania niech doktory Cię podrasują i po sprawie.To tak troszkę z humorem ale martwię się tym co piszesz,wiem jednak że wszystko będzie dobrze bo wiesz jeszcze wiele rzeczy jest do zrobienia wiele postów do napisania,.Daj znać jak już będziesz po ,,przeglądzie,,i czy wszystko ok.pozdrowionkoi dużo zdrówka Laughing

piotrek69

Liczba postów : 386
Join date : 09/01/2014
Skąd : szczucin

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Nie Kwi 19, 2015 2:54 pm

Dzięki Ci Piotruś za troskę.Tak coś mi się zdaje że była to powtórka z 2013 roku tyle tylko że lżejsza,jednak nie odpuszczam i jutro melduję się się już u p.neurolog w szpitalu mam być na 10.Cóż jedno się w miarę uspokoi to drugie popuszcza.To tak jak z starym samochodem jedno naprawisz drugie już słabsze,najlepiej wymienić cały "motor" lub cały samochód Razz Very Happy Niestety na motor jestem już za stary a na całość,no powiem troszkę chciałbym jeszcze poczekać,choćby jeszcze parę lat.Ale nie mnie gdybać ten tam u góry wie lepiej co jest dla mnie lepsze,i staram się mu dziś troszkę pomóc chodząc do lekarzy.Pozdrawiam.
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by slawek4224 Pon Kwi 20, 2015 4:59 pm

Laku, jak zwykle z lekkim żartem i optymistycznie. Tak trzymaj i do rychłego zobaczenia w Lubaszowej. Piotr ma wielką ochotę spotkać się z nami. Oby się ziściło!

slawek4224

Liczba postów : 1026
Join date : 08/01/2014
Skąd : Bochnia

http://www.slawek4224@wp.pl

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by laku57 Pon Kwi 20, 2015 9:08 pm

Sławku sławetny tym razem nie popuszczę i nawet gdyby mnie tam karetką mieli przywieść będę.Dziś krew,i EEG-w środę reszta.Smuci tylko moją panią neurolog że nici z tego że nie mogą mi na razie zrobić kompleksowego badania przez to że mam wszczepiony ten defibrylator+rozrusznik.I nie da rady tego przeskoczyć,konsultacja z kardiologiem podobno jutro.I jeśli będzie dobrze to ubiorą mnie w jakiś kombinezon i tylko wjazd do tuby samą głową,jednak decyzję podejmie kardiolog.Jutro jeszcze od 16 do pracy,a potem "wolne" do niedzieli.Wpadnę jutro to coś może poczytam i napiszę.Dobranoc.
laku57
laku57

Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów

Powrót do góry Go down

Moja droga,inna droga - Page 20 Empty Re: Moja droga,inna droga

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 20 z 35 Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 27 ... 35  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach