Rozmaitości
+9
Jacekdt
Aga i Jarek
Wiesława
kazek biezanow
Małgorzata Samul
Staszek1
piotrek69
laku57
slawek4224
13 posters
Strona 28 z 30
Strona 28 z 30 • 1 ... 15 ... 27, 28, 29, 30
Re: Rozmaitości
Krzychu!!!!! Piszesz o zimie i ja w try miga zmontowałem pług i wirnikową. Po sól jadę jutro. Łopat mam 10. O jejku ....zima idzie!!!. A ja Wam powiadam, że zimy nie będzie. Na pewno w święta i cały styczeń. Robert jest w Szkocji , to i już na Wyspach zimę doświadczają!!!!. Laku , już nie mogę się doczekać do czwartku. Lakuś będzie w Bochni. Gdyby ktoś chciał się zobaczyć to mam miejscówkę. Warunek - prawo jazdy. Zainteresowanym wyjaśnię dlaczego tak.
Re: Rozmaitości
Tak jest sierżancie,jestem w czwartek w Bochni, niestety nie zabawię za długo,bo w domku jeszcze przed wyjazdem do Lubaszowej moc pracy.Cieszy to /akurat mnie,wiem że dla Ciebie Sławku to uciekająca kaska/ że przepowiadasz brak śniegu,powiem jak się skończą warsztaty to już niech sypie.Robert w Szkocji,no to widać i mój syn mu pozazdrościł i wylatują 3 grudnia też do Szkocji razem ze swą dziewczyną,początkowo mieli już lecieć 1 grudnia jednak przełożyli na 3,bilety tańsze o przeszło 100 złotych od łebka
laku57- Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów
Re: Rozmaitości
Laku , wysłałem umowę. Samochodzik chodzi jak trzeba. Jedynie mam wrażenie że wydech gdzieś dotyka podłogi i przenosi momentami drgania. Może się mylę. To szczegół , ale mnie to denerwuje, i pomału dojdę skąd te hałasy. Większe opony to wyraźnie wyczuwalny komfort jazdy. Ogólnie jest ok.
Re: Rozmaitości
Sławku to nie wydech dotyka podłogi a podłoga wydechu w tych rocznikach tak jest (oczywiście taki żart).To jest wóz do pracy.A wytrzymały napewno.Ciekawy jstem tego nabytku.Jak będziesz jeźdił nim gdzieś to zaglądnij do mnie.
Miłego
Miłego
krzych71- Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia
Re: Rozmaitości
Laku , wymieniłem olej i filtry. Dobrze że nie czekałem zbyt długo , bo olej sięgał ledwie bagnetu. Silnik się wyciszył i rura już mi nie hałasuje. Zaglądnąłem nqa działkę. Ciepło , krety harcują że hej. Kopce jak odwrócone wiaderka. Drzewo jeszcze rąbałem , wyciąłem kilka samosiewek. Miło spędziłem kilka chwil na działce. Kupiłem dwie tony soli na zimę i coś mi się wydaje , że zajmę się peklowaniem szynek , karczków na święta , bo soli ci u mnie dostatek . Zimy chyba w tym roku nie doświadczymy. Kryzys klimatyczny puka do mych drzwi.
Re: Rozmaitości
Witam.I tak trzymać,oleje filtry i od czasu do czasu sprawdzać.Chciałem to zrobić lecz powiedziałeś - stop,zrobię sam,wiem że jak sobie też coś zrobię sam to jestem pewny,że zrobione na pewno Myślę że samochodzik posłuży jeszcze dość długo,pod względem technicznym jest okey.Co zaś do soli,chmmm,przemilczę jakby co to daj znać jak już szyneczki będą gotowe -sory za sarkazm.Jednak ja zwykły wyjadacz chleba wiesz że chciałbym opadów śniegu i lekkiego mrozu,no tak -5 stopni od 22 grudnia do 2 stycznia i koniec.Jak tak dalej będzie się ocieplać to założymy u Ciebie na działce plantację "eco" bananów,i znów biznes się będzie kręcił,tylko nie mów nikomu bo nas ktoś uprzedzi .Krety i kretowiska były zmorą u mnie przez lata,odkąd mój pies/suka/terier rosyjski-Saba,biega wolno po podwórzu to nie uświadczysz kreta,wszystkie zostały przez nią wyciągnięte,i unicestwione,a reszta się wyniosła,i szczerze od prawie dwóch lat nie uświadczysz kreta u mnie.Życzę jednak byś jakoś jednak tej zimy zużył te 2 tony soli,jak nie to w worki kilogramowe i będziemy sprzedawać jako sól Bocheńską z witaminami,pomagającą na wszystkie dolegliwości,przede wszystkim na nerwy .Znajc Cię dasz radę,masz "łeb" do interesów.Pozdrawiam.
laku57- Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów
Re: Rozmaitości
Lakusiu. Jeszcze proszę o jeden samochód. Może być taki sam , curier , combo , berlingo. Coś takiego jak mój i wtakiej cenie. Wiem , że Ty dasz radę. Co prawda pięć w domu ttto o jednego za dużo , ale znajomy dziurę mi wierci , że też takiego chce. Co Ty Laku na to? dasz radę
Re: Rozmaitości
Tylko jak wykombinujesz lepszego to sobie zostawię , dobrze żeby miał hak, może być w gazie, ,,nie mylić - na gazie!
Re: Rozmaitości
Oki doki,będę wypatrywał u swych znajomków.Co do gazu to wiedz że cena może się podnieść o jakieś 500 złociszy-niestety,no chyba że już zupełny gracior,ale na takim temu znajomemu nie będzie zależeć.Nie obiecuję że już za dwa dni,i dwie noce,jednak cierpliwość nieraz zostaje wynagradzana.Spoko,mam ziorkać i mieć na uwadze to będę miał.Jak się cosik tylko pokaże to zaraz dam znać.
laku57- Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów
Re: Rozmaitości
A co z naszym Piotrusiem. Jak napisałem że w Lubaszowej ma nam dać lekcje tańca , to zamilkł. W końcu syn musi mieć talent po ojcu. Laku masz coś na widoku. Lakusiu jeden sprytny samochodzik. Tak o nie wiele cię proszę!
Re: Rozmaitości
No i masz!.Będziesz mi teraz wiercił dziurę w brzuchu?. Sławek,ja wiem i pamiętam,wprawdzie już miałem pisać że hurrraaa znalazłem,jednak sam zechciałem go oglądnąć.pojechałem zobaczyłem/peugeot-partner/ cena przystępna,patrząc na niego lux torpeda nawet nie wyobijany za bardzo,odpalił od strzału,i no właśnie i.Krótka piłka-sprzęgło do wymiany/już podciągnięte na maksa/skrzynia "szeleści"/ po drodze nawet najmniejszy wjazd na kamień ucieka/gałki+ sworznie-czyli całe zawieszenie przód/.Cena jak dla mnie miała być 1700-wiesz znamy się nie od dziś,i nie chciał bym przejeżdżać przez Bochnię kiedyś tylko w nocy i ze zgaszonymi światłami by mnie jeden Sławek nie ubił kamuldokiem powiedz znajomemu żeby był cierpliwy,nie sztuka mi było do skrzyni nalać oleju zmieszanego ze smarem na gorąco,a sprzęgło wysmarować cekorem/taki jeden chwyt i już nie ślizga/a gałki zakręcić na maksa i walnąć młotem/gwarancja przejechania nawet 500 km i nie "uciekał"by po drodze.Znam takie przekręty,za długo w tym siedziałem-jednak 1 trzeźwiejemy 2 znamy się za długo bym Ci miał wciskać kit,że autko warte tych pieniędzy,a po kilkunastu kilometrach dołożyłbyś do niego na dobry początek z 2000-2500 złotych.Spokojnie- wiem że już potrzebne,jednak doradź koledze,warto nieraz poczekać i trochę by nie wpaść na "minę".Co do Pana znad Wisły,czy z za Wisły zamilczę,albo nie-Piotrek do raportu !!!!.Napisz choć jedno zdanie tygodniowo,nie bądź hiena Co do tańców mogę stanąć na wysokości wyzwania i przyjechać z sprzętem grająco świetlnym i zagrać a Pan panie Piotrze nauczy co po niektórych hulać Pozdrawiam.
laku57- Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów
Re: Rozmaitości
Tak dla żartu to Laku Bochnię można ominąć albo autostradą albo obwodnicą Sławek się nie rozdwoi spoko. Na zimę nie opłaca się mieszać oleju ze smarem bo nawet nie dygnie na ślizgającym sprzęgle a jak posmarujesz tarczę to nawet na luzie pojedzie.Troszkę też znam te chwyty z autopsji.Bedziesz Pan zaaadowooolony.
Miłego dzionka.
Miłego dzionka.
krzych71- Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia
Re: Rozmaitości
hehehehe,ale Krzysztof gdzie Ty masz zimę ,podobno nawet w Zakopanem w wigilę ma być 10 "stopniów" na plusie Tak że jakby co to samochód,a raczej skrzynia jeszcze by zadziałała nie "warcząc"-masz rację -"będziesz pan zadowolony".A serio nie lubię autostrad i dróg szybkiego ruchu-hehehe usypiają mnie
laku57- Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów
Re: Rozmaitości
No tak co do pogody to Masz rację.Pogoda sprzyja dla Będziesz Pan zadowolony.Co do jazdy to fakt na krótkich odcinkach wolę sobie jechać pomału i zwiedzać ale dalej to niestety wolęa utostrady.
krzych71- Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia
Re: Rozmaitości
Witam wiosną w zimie u nas +11 stopni,w słońcu +22 normalne 'jajca',a przecież dziś jest 19 grudnia.Sprzątam wokół domu cały ten "bród" a myślałem że mi choć to "odskoczy" bo przykryje śnieg Niestety moje niedoczekanie.A z drugiej strony to kasiorka zostanie bo węgla tyle nie spalę,dziś jedynie na wieczór trochę przepalę i tyle.Jedni się cieszą drudzy smucą-jak to widzisz Sławku?.Ale żarty żartami,jednak trochę mrozu i śniegu by nie zawadziło,znów choróbska się czają,nie wymrożone zarazki mają "rajsiulę".A i tacy jak ja czyli po zawałowcy i sercowcy niezłą mamy jazdę.Choć słoneczko nieco świruje i daje czadu to myślę że to nie ten czas.Zmienia się ta pogoda z roku na rok,a jaki wpływ na to wszystko mam ja i Wy-żaden,po prostu cieszmy się z życia,cieszę się że jako tako jeszcze funkcjonuję.Jak tam u Was choinki ubrane,karp kupiony,ciasta już się pieczą-nie, no pewnie jeszcze czas.Choinka jeszcze w lesie stoi,chmmm zastanawiam się czy jej nie zostawić niech sobie rośnie,a jedynie gałązek nie przynieść z ogrodu/tam też mi rosną świerki i sosny/i ubrać powiesić lampki i już.Na "dole" synowa i wnuczęta już wczoraj ubierali sosnę /kolega mi poszedł do lasu-ogrodu-i przyniósł taką na 160 cm/A po kiego czorta wycinać więcej,młodszy na święta nie wróci,córka już 21 lat,a my już w Mikołaja nie wierzymy .Smutaśno coś na tym forum,jak widać ktoś zaglądnie poczyta i "zwieje" tłumacząc się brakiem czasu,lub o czym tu pisać-prawda Piotrze O innych już nie wspomnę,zaglądnąć przeczytać i chodu z forum.Tak że jedynie my z Krzysiem jako tako dajemy do "pieca".Czekam więc na "obrażenie" się i coś napisanie.Mimo wszystko pozdrawiam i życzę przyjemnego pomagania przed świętami naszym połówką- mówię Wam,kolacja Wigilijna lepiej smakuje-idę jeszcze co nieco posprzątać
laku57- Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów
Re: Rozmaitości
Katarzynacórkamariana pewnie tak zapracowana , że nie ma czasu napisać jak u Niej przygotowania do świąt. Choinka jeszcze nie ubrana, zawsze z Moniką ubieram w Wigilię. Tym razem nie wiem jak będzie , bo idzie do pracy, i Józia też dyżur w szpitalu ma do 13. Sam zostanę na gospodarstwie. Dam radę. Mój wkład w święta to ciepełko w domu(palę w piecach drzewem - wiśnia, jabłoń , grusza) , bezpieczeństwo . Reszta , to wspólny nasz wysiłek do budowania radosnej atmosfery. Nie zabraknie tradycyjnych potraw . Cieszę się że Monika współtworzy to wszystko i wnosi tym samym radość do mojego serca. Wiem już teraz , że jak założy własną rodzinę , to wiara i tradycja będzie trwała. Jestem dzisiaj taki szczęśliwy , że nie zepsułem wszystkiego w moim życiu. Te ostatnie dziesięć lat, to lata wytężonej pracy w wielu sferach mojego życia. Efekty przychodzą pomału , ale jednak przychodzą. Monika pojechała dziś na uczelnię . Laku wie co piszę. Dla osoby w kryzysie życia , dziecko może być inspiracją , motywacją do wszystkiego. Miłość jest kluczem do pokonania zła , zła , którego byłem sprawcą , ale także je doświadczałem.
Re: Rozmaitości
No tak Laku.Ja się wczoraj zabierałem za choinkę ale niestety jak co roku problem tkwi w szcególach.SWIATEŁKA no i raczej zakup nowych bo z tamtymi nie mogę się dogadać.I co ciekawe jak ściągałem świeciłe jak sprawdzałem świecily jak zawiesziłem kiszka.No ale markecik i takie kolejne 1 razowe kupię i po ptokach.Zero stresu .Ja ma ten luksus że co roku jem wigilię u teściów no to mi odpada ale coś zawsze ze sobą trzeba zabrać.No i jeszcze mnie czeka ADAM więc jakoś muszę się uzbroić i damy radę.Laku możemy pisć razem nie ma problemu.Po jakimś czasie damy do druku i oczywiście zysk podzielimy sprawiedliwie w/g zasłóg. .Nie wierzę że nie ma się o czym pisać.Choćby se ponarzekać.Niedielny poranek robi się pogoda słoneczna.Ja niestety sam bo żona do 20.00 w pracy ale jeszce przyjdzie pora na odpoczynek.Córka przyjechała i mnie milo zaskoczyła także w sumie to nie jestem całkiem sam.Zabieram się za obiadek i życzę spokojnej niedzieli.A jeszcze jedno masz rację Sławku jak milo jest kiedy jest ciepło kiedy obowiązki są podzielone i każdy się uzupełnia.Ja się tylko mogę teraz domyślać jak ciężko było w mojej rodzine kiedy ten jeden trybek w mojej osobie gdzieś się wykruszył.Niby to działało ale jak?Teraz moje 2 święta w trzeźwości i wdzę że w ciągu roku wiele się zmieniło oj bardzo wiele.Przede wszystkim atmosfera świąt i myślę że to także moja zasługa tak jak Ty przez 10 lat tak ja w 2 roku trzeźwości buduję to ciepło rodzinne i widzę że z roku na rok jest coraz lepiej.No przynajmniej w tym okresie świąt. .
krzych71- Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia
Re: Rozmaitości
Święta upłynęły w spokoju i rodzinnie. Jesteśmy zdrowi , co po nie którzy przejedzeni. Ważne , że rodzina dopisała , a i my byliśmy u mojej siostry w drugi dzień świąt. Nabrałem energii do życia i działania. Dzisiaj jestem sam. Józia w pracy i Monika w pracy. Staram się nie dzwonić i nie niepokoić innych. To działa w dwie strony. Miałem wyjątkowy spokój na liniach telefonicznych. Dałem czadu , przytyłem co nie co i tak waga pokazuje 60 kilo i czterdzieści deko. Jak nie będzie śniegu to formę utrzymam do połowy stycznia. W rodzinie trzeźwościowo. U siostry nie używają alkoholu , u mnie wiadomo. Jednym słowem , piękne , spokojne święta!. W tym roku doceniłem piękno mojej bocheńskiej Bazyliki. Proboszcz został Biskupem Pomocniczym Diecezji Tarnowskiej. Szkoda , bo pewnie odejdzie. Odniosłem też mały sukces. Nie było polityki przy stole. Krzychu , już się martwię o Ciebie. Jak siedzisz jeszcze przy stole , to pora już skończyć z tymi smakołykami. Koledzy czekają na wieści.
Re: Rozmaitości
Oj tak.Witam.Ja w te Święta dałem sobie
odpoczynek od telefonów laptopa i innych tam takich.Nawet telewizja poszła w odstawkę . I da się. Święta na trzeźwo piękna rzecz.Ja mam teścia Adama więc sami rozumiecie.Niemniej bez problemów o.Nikt nie proponuje nie polewa doceniają moją decycję o nie piciu.I tak nikt nikomu nie wchodzi w drogę.Kiedyś bym się obraził że mi nie polali a teraz jestem z tego zadowolony a słowa takie jak jesteśmy z ciebie dumni umacniają w trzeźwości.Naprawę rodzinne święta.I nawet nie słyszałem w życzeniach I NIE PIJ TYLE.Jakby nie było tematu.Niemniej nie zapomniałem.Z jedzonkiem to różnie bywało.Ale nie zachodzę w głowę.Do końca roku dbam o masę potem o rzeźbę.Dziś do pracy i w sumie dobrze bo już czas się poruszać.Miłego dnia.
odpoczynek od telefonów laptopa i innych tam takich.Nawet telewizja poszła w odstawkę . I da się. Święta na trzeźwo piękna rzecz.Ja mam teścia Adama więc sami rozumiecie.Niemniej bez problemów o.Nikt nie proponuje nie polewa doceniają moją decycję o nie piciu.I tak nikt nikomu nie wchodzi w drogę.Kiedyś bym się obraził że mi nie polali a teraz jestem z tego zadowolony a słowa takie jak jesteśmy z ciebie dumni umacniają w trzeźwości.Naprawę rodzinne święta.I nawet nie słyszałem w życzeniach I NIE PIJ TYLE.Jakby nie było tematu.Niemniej nie zapomniałem.Z jedzonkiem to różnie bywało.Ale nie zachodzę w głowę.Do końca roku dbam o masę potem o rzeźbę.Dziś do pracy i w sumie dobrze bo już czas się poruszać.Miłego dnia.
krzych71- Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia
Re: Rozmaitości
No tak,od telewizji dałem sobie spokój /bo nawet na co dzień nie zaglądam-jestem na nie dla TV/.Jeżeli już to radio,przed snem i wystarczy.Telefon - nie dzwoniłem nigdzie,wysłałem moc SMS-ów /odpowiadałem przeważnie na dostane/.Laptopa włączyłem jedynie by coś zaglądnąć czy aby nikt nie postukał "cóś" na forum,Byłem z żonką i pieskami na spacerze przez 2 dni w lesie-pogoda sprzyjała,starałem się nie obżerać-chmmm różnie to mi wychodziło +3 kg,więc już dziś znów starałem się by dietka moja wracała,spokojnie nie wszystko na raz Dzieciaki które są w Szkocji jutro się przeprowadzają już do nowego mieszkania/wynajętego na razie na rok-po generalnym remoncie/ mają pracę,co cieszy i wcale się nie przejmują tym że w Sylwestra też pracują,ba nawet są zadowolone.Starszy syn do 15 tego w domu,a potem Niemcy.Żona od 4 do szkoły,jednak nie za długo bo przecież już od 15 Małopolska ma ferie i znów dwa tygodnie "laby".A i coraz dłuższe będą dni,ani się nie obejrzę i pewnie Święta Wielkanocne będą tuż,tuż.Ach ten czas,szkoda że nie można go jakoś spowolnić czy zatrzymać-niestety dla mnie upływa jakoś bardzo szybko.Pozdrawiam Wszystkich do zaś.
laku57- Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów
Re: Rozmaitości
Witam.
No i Twoje podejście Laku mi się podoba.Czas oj ten czas.Fakt za szybko to wszystko pędzi do przodu.Podoba mi się bo przynajmniej nie chcesz go cofać.A spowolnić lub zatrzymać to tak niewiele.Marzenie.Myślę że to my musimy go do maxa wykorzystać bez względu na to jak szybko leci i ile go zostało.A to trochę daje do myślenia.Przed świętami miałem jeden pogrzeb sąsiada 67 lat.A dziś zmarła teściowa siostry 84 lata.Czas niestety jest nie ubłagalny.Trzeba się cieszyć każdym dniem szczególnie że w przeszłości ich trochę zmarnowałem .Dokładnie ZMARNOWAŁEM.Na własne życzenie.Teraz wiem że żyję.Są wzloty i upadki no może potknięcia z których jakoś łatwiej mi się teraz podnieść i myślę że to jest też zasługa nie tylko moja ale wszystkich którymi się otaczam.Nie walczę z wiatrakami ale godzę się z tym co przynosi kolejny dzień i zmieniam go na tyle na ile jest to możliwe.Co do jedzonka to jeszcze dziś czuję się ciężko a wiesz Laku że nic mi nie brakowało już w Lubaszowej.Ale cóż jest jak jest.Postanowienia Noworoczne są tylko je wdrożyć ww życie Nie lada wyzwanie.Ale dałem radę a jednym nałogiem poradzę z drugim.Myślę że do wszystkiego trzeba dojrzeć.
Tylko trochę martwię się o Naszego kolegę Sławka jak sobie poradzi z tymi kaloriami zdobytymi w święta. Podobno na sylwestra ma spaść śnieg i mrozik zawita to przy odśnieżaniu trochę spalimy kalorji.Ale co tam.Masa musi być.Pozdrowionka.
No i Twoje podejście Laku mi się podoba.Czas oj ten czas.Fakt za szybko to wszystko pędzi do przodu.Podoba mi się bo przynajmniej nie chcesz go cofać.A spowolnić lub zatrzymać to tak niewiele.Marzenie.Myślę że to my musimy go do maxa wykorzystać bez względu na to jak szybko leci i ile go zostało.A to trochę daje do myślenia.Przed świętami miałem jeden pogrzeb sąsiada 67 lat.A dziś zmarła teściowa siostry 84 lata.Czas niestety jest nie ubłagalny.Trzeba się cieszyć każdym dniem szczególnie że w przeszłości ich trochę zmarnowałem .Dokładnie ZMARNOWAŁEM.Na własne życzenie.Teraz wiem że żyję.Są wzloty i upadki no może potknięcia z których jakoś łatwiej mi się teraz podnieść i myślę że to jest też zasługa nie tylko moja ale wszystkich którymi się otaczam.Nie walczę z wiatrakami ale godzę się z tym co przynosi kolejny dzień i zmieniam go na tyle na ile jest to możliwe.Co do jedzonka to jeszcze dziś czuję się ciężko a wiesz Laku że nic mi nie brakowało już w Lubaszowej.Ale cóż jest jak jest.Postanowienia Noworoczne są tylko je wdrożyć ww życie Nie lada wyzwanie.Ale dałem radę a jednym nałogiem poradzę z drugim.Myślę że do wszystkiego trzeba dojrzeć.
Tylko trochę martwię się o Naszego kolegę Sławka jak sobie poradzi z tymi kaloriami zdobytymi w święta. Podobno na sylwestra ma spaść śnieg i mrozik zawita to przy odśnieżaniu trochę spalimy kalorji.Ale co tam.Masa musi być.Pozdrowionka.
krzych71- Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia
Re: Rozmaitości
O i właśnie wybieram się do Trzebini to chyba gdzieś w Twoje strony Laku.
Muszę się kiedyś tam wprosić na jakąś kawkę .A tylko właśnie ten czas
Muszę się kiedyś tam wprosić na jakąś kawkę .A tylko właśnie ten czas
krzych71- Liczba postów : 324
Join date : 01/02/2015
Skąd : Bochnia
Re: Rozmaitości
FORMĘ TRZYMAM. 60 kilo i czterdzieści deko!!! Czynię przygotowania do Nowego Roku. Córka Urszula poprosiła mnie o bigos alabiernacki. Coś tam sobie szykują. Cóż zrobić , zakasać rękawy i zrobić przyjemność Ulce. Pracuje i jak zwykle narzeka na brak czasu. Czytam , że u Was święta udały się. Było rodzinnie i ciepło. Tak , to właśnie jest przykład , że nasza trzeźwość pozwala normalnie funkcjonować. Nie psujemy innym nastroju , czerpania radości z tych tak ważnych dni. I O TO CHODZI , ABY RODZINĘ WSPIERAĆ I BYĆ DLA NIEJ OPARCIEM.
Re: Rozmaitości
Krzysztof to przeca tylko jakieś 7 kilometrów od Chrzanowa.Czas czasem lecz kawa i ciastko będzie czekać i następnym razem to dzwoń,jeśli będziesz tam jakimś "bykiem"/ciężarówką/ to daj znać podjadę i odstawię też na miejsce-szkoda Krzysiu, wielka szkoda,jednak wiem że kiedyś znajdziesz czas i "wpadniesz"-zapraszamy.Jutro dzwonię do Stasia/Szczepanowice/ i 9 chcecie czy nie 6 osób z Stowarzyszenia Libiąsko-Chrzanowskiego jedzie podzielić się z Wami opłatkiem,i troszkę znów nabrać wiedzy i doświadczenia.Sylwester za pasem,nie udało się mi doprowadzić do końca imprezy i cóż kolejna lekcja pokory,nie wszystko co się chce to się ma Źle jednak mi z tym-kolejna lekcja.Jednak nie siedzimy w domu,jedziemy na Sylwka do Myślenic,zaprosił nas kolego na bal do strażnicy/bezalkoholowe/ jak dowiedział się że nici z naszych planów.I dobrze nie lubię siedzieć w tą noc w domu.A jak u Was,jak czytam Sławek gotuje bigosik/muszę Ci kolego powiedzieć że ja też gotuję ten specjał i wszyscy mówią-"no to jest bigos"-wcale się nie chwalę / mam nadzieję że też gdzieś się bawicie-Więc kochani miłego sylwestra,a jak kto w domy czy z rodziną to niezapomnianych przeżyć,pogaduszek iiiiiiiiiii z daleka od polityki
laku57- Liczba postów : 1144
Join date : 08/01/2014
Age : 67
Skąd : Chrzanów
Re: Rozmaitości
Serdeczne życzenia z okazji Nowego 2016 Roku , Wszystkim życzę zdrowia , radości i optymizmu. Trzeźwości i pogody ducha. Spełnienia planów i zamierzeń.
Strona 28 z 30 • 1 ... 15 ... 27, 28, 29, 30
Strona 28 z 30
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|
Pią Sty 26, 2018 9:25 am by krzych71
» Witam!!! Pozdrawiam!!!
Pią Sty 26, 2018 9:24 am by krzych71
» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Pią Sty 26, 2018 9:23 am by krzych71
» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Pią Sty 26, 2018 9:21 am by krzych71
» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Pią Sty 26, 2018 9:20 am by krzych71
» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Pią Sty 26, 2018 9:19 am by krzych71
» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Pią Sty 26, 2018 9:17 am by krzych71
» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Pią Sty 26, 2018 9:16 am by krzych71
» ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ
Pią Sty 26, 2018 9:15 am by krzych71