Rozmaitości

Panowie i panie,przecież w 2-5 nie uciągniemy tego forum.
Zmobilizujcie się czy to aż takie ciężkie by klepnąć parę słów.A teraz właśnie na początku "Nowego" forum jest to bardzo potrzebne.Ja bym sobie życzył by Staszek napisał - Wracam jutro bo nie "Ogarniam wszystkich dziś wpisów". Mam taką nadzieję że kiedyś tak będzie.Kłaniam się wszystkim.
I taki cytacik Ks.M.Dziewiecki
Kto wymaga od siebie nie wiele,ten nie osiągnie niczego
Kto wymaga od siebie dużo,ten osiągnie wszystko.

Jestem, jestem tylko jak zwykle potrzebne mi 48h w ciągu doby, a tu tylko 24h. Mam nadzieję, że ten tydzień będzie bardziej unormowany. Byłem wczoraj na ośrodku na odwiedzinach. Jak fajnie widzieć procesy zachodzące w trakcie leczenia. Zaczynają myśleć nad niepiciem, zmianą stylu życia, ale też huśtawka nastrojów, nawroty (normalne). Miłego dnia i pogody ducha dla wszystkich. Podziękowania też od żonki za wsparcie.  

Miłego,trzeźwego dnia.Zdrówka dla małżonki.I wszystkim na forum i nie tylko miłego.Do wieczorka.

Byłem dzisiaj w szkole na wywiadówce u najmłodszej Moniki. Omawialiśmy studniówkę. Jak doszło do ceny to naprawdę nie przelewki. 500 zł. Co prawda program i oprawa ok. ale cena?. Dobrze że już nie mam więcej córek./oczywiście żartuję/ chociaż nie! chcę jeszcze takiego małego Kacperka. Oj pomarzyć nie można.?

Próbuj Sławku to nic trudnego a radości że hooooohooooo!!!!

Moja córa 2 lutego ma studniówkę.Niestety koszta też nie małe 700 złotych.Ale co czynić.Skulić się i dać trzeba było.Tych pieniążków Sławku nie żałujemy przecież.Potem matura znów stres/i nie tylko córy/Potem egzaminy na studia i powiem Ci też stres,potem jak wszystko będzie ok to Kraków, i znów pieniądze i to też powiem nie byle jakie/już jednego studenta mam w domu-a raczej w Krakowie/I sam powiedz będziesz tu człowieku zdrowy?

Mnie tego niemów mam jeszcze dwoje w Krakowie a końca niewidać!!

Co do syna to przecież nie jest takie trudne.Tylko czy małżonka to zaakceptuje   

Wiedziałem że mogę na Was liczyć. Żona nie wie że mam takie Kacperkowe marzenia.

Cześć Piotruś.To ile to jeszcze bozia dała potomków?
ale tak bez śmichów sami teraz nie wiemy czy damy radę?Tyle że syna widziałem ostatnio na wigilii.Od pół roku pracuje w hotelu /soboty niedziele/i powiem szczerze pomaga nam/nie musimy tyle łożyć na niego/

No to Sławek dawaj,no tu zaraz do komputera powiemy jej o tym.Pewnikiem się ucieszy.HMMM Tak myślę. Co nie?

Czuję po kościach że znowu popadłem pod mały,, szantarz" Najpierw kawusia za zaskórniaki! Czego teraz chcecie za marzenie o Kacperku? Józia tak by to skomentowała. Tobie to już się w głowie poprzestawiało. Ok. proponuję dobrowolnie szarlotkę do kawusi.

Je, je ,je będę znów grubszy,uwielbiam szarlotkę- okey Sławku ale za 2 kawałki będę milczał jak grób nawet córką nie powiem-a może jednak,dobra za 4 beton nic nie puszczę farby.MNIAM...

No patrzcie jeszcze szarlotka mniam już się pakuję!!!!!Sławek a jeśli ma być chłopak to w prawy górny róg!!!!!

Taki żart myślę ze cenzura dopuści  

Piotr. Cenzura dopuści, mam tam znajomości, ale żona nie dopuści  

HAAAAAHAAAAA

A dziewczyn ciągle niema ?

A ja sobie tak myślę Z zaskoczenia Sławek tak z zaskoczenia.Ja już odpuściłem,2je wnucząt po domku się "Plącze".Byłem dziś na dzień babci i dziadka rano w przedszkolu/niestety sam babusia w szkole/I powiem w pewnym momencie łezka się zakręciła.Fajne szkraby.

To ja już żegnam Sławek może mi się uda ???  

Muszę odpuścić strasznie mi dziś "muli" komputer.Dobrej nocy-cześć.

POWIADOMIENIE!!!!!!!! od Mariana i Damiana.
Dużo obowiązków/ mama Mariana w szpitalu / Damiana natłok nauki w szkole, klasówka goni klasówkę, spowodowało Ich chwilową nieobecności na forum. Wszyscy forumowicze mają POZDROWIENIA OD MARIANA I DAMIANA.  

Dobra wiadomość!!! Joanna na Wyspach zagospodarowała się i od trzech dni ma internet. Niebawem pewnie się odezwie. Panowie! w górę serca!!! ps. informacja z pewnego źródła.

Pozdrawiam,wszystkich z rodziny Chudych.Jak się "odrobicie"to wracajcie do nas.

Coś mi się nie udaje wstawić "emoków" nie wiem czy to awaria moja czy gdzieś "dalej".Sprawdźcie jak u was?